Najnowsze wpisy, strona 2


sie 30 2003 Sobota!
Komentarze: 0

Sobota, a ja siedze w domu! Koszmar, ale jutro sobie to odbiję. Widzialam sie dzisiaj z moim bylym, a wlaściwie juz teraźniejszym. On wogole sie zdziwil jak mu powiedzialam, że nie jesteśmy juz razem. Troche mu dzisiaj spraw wyjasnilam, powiedzialam co czuje, zobaczymy jaki bedzie jutro. Wiem, że to nie jest zwiazek na stale, ale cos mnie w nim pociaga. On mi dzisiaj powiedzial, .... a zostawie narazie to dla siebie. Ale chyba go kocham, nie wiem moze to jest tylko przyzwyczajenie, a moze to, ze jest mi z nim pomimo wszystko bardzo dobrze. czuje sie przy nim bezpiecznie. Potrzebuje takiego faceta. ale wiem, ze jak mi sie w poniedzialek szkola zacznie to wszystko sie szybko skonczy, nie wiem zobaczymy tak, tak mi sie wydaje. za 4 miesiace wraca jego dziewczyna, on mowi, ze on z nia nie jest ale ja czuje inaczej.

Nie pisalam jeszce dlaczego mój blog ma taka nazwe, a nie inna. Otóż nazwa wzięla sie stąd, ze kocham, uwielbiam itd. Brigitte Bardot. To moja ukochana aktorka.

A tak to co jak mi dzien minąl. Stalo się cos strasznego, jeszcze chyba w to nie wierze.... Otoz tata mojej dobrej koleżanki zginal w wypadku samochodowym, a jej mama i siostra sa w bardzo ciezkim stanie. Koszmar, czlowiek nigdy nie wiem co go moze jutro spotkac. Wiec moze to jest mój ostatni wpis........................

Jeszcze chcialam dodac, że dzieki jednemu facatowi, który pisze swietnego bloga, ja teraz na to inaczej patrze i bardziej sie otworzylam. Dlatego sporo dzisiaj napisalam.

Wlasnie leci moja ukochana piosenka: Reni Jusis- Kiedyś Cie znajde... ja tez mam taka nadzieje! Wogóle oststnio strasznie polubilam Reni, jej muzyka do mnie trafia. Jest ciekawa. Ale tez czekam z niecierpliwościa na premiere plyty Ani Dabrowskiej. Slyszalam jedna piosenke i dlatego sadze, ze plytka zapowiada sie ciekawie. Wreszcie cos innego!!!!

brigitte : :
sie 29 2003 Zajebisty dzionek!
Komentarze: 3

Miaam dzisiaj świetny dzien! Najpierw pojechalam z kolezanka do mojej szkolki na badania i juz wiem, że jestem zwolniona przez 2 lata. Nawet fajnie, bo nie bede jeździla po Katowicach w poszukiwaniu basenu i silowni! Potem pojechalysmy po wyplaty i na sklepy..... no oczywiscie jak ja mam pieniadze to nic mi sie nie podoba. I w koncu kupilam sobie kurtke. Nawet fajna z Terranovy. Jak wrócilysmy do tychów to poszlyśmy do kosmetyczki. zrobilam sobie brwi i wlosy obcielam. Od razu sie lepiej poczulam! Potem poszlam jeszcze to hyper i kupilam sobie kosmetyki do wlosow. Tak więc przewalilam 90 zl na glupoty. A jeszcze sobie gazetke Glamour kupilam. Kupuje ja, świetna gazeta. W końcu zostalam bez kasy, bo 100 musialam oddac rodzicom, za staniki wisialam. Hm.. i teraz się zastanawiam skad wezme kase, żeby zaplacic za puder z Oriflame?! Ale kasiorka z promocji bedzię to sie to jakos zalatwi. Ok, kończe. w poniedzialek mam rozpoczecie. Zobaczymy jak dlugo wytrzymam w tej szkole, moze po tygodniu mnie wyrzucą!

brigitte : :
sie 28 2003 Czytajcie!
Komentarze: 4

Nie wiem czy ma sens pisanie tego bloga, nikt chyba go nie czyta. Zastanawiam sie czy rzeczywiscie tak przynudzam czy co??!! Nikt nic nie komentuje! Ludzie co jest?! Czytajcie, piszcie!!!!!!!!!!!

brigitte : :
sie 28 2003 Serce boli........
Komentarze: 1

Witam ponownie. Na samym począteczku pozdrawiam Karolke, bo na pewno jeszcze nie raz tu zajrzy. Cóż życie jest męczące, faceci są do dupy i zatruwaja kobietom życie! Ja postanowilam, że mój związek jednak zakończę, nie umiem tak żyć. Za bardzo mnie to boli. Zaraz wychodzę, bo nie bede sie nad soba użalać i siedziec w domu! Dzisiaj kolezanka przyniosla mi książki, które moga mi sie przydac do szkoly> Ciekawe, ciekawe nie powiem. Chwila Wy pewnie myślicie, że ja jakis kujon jestem czy co, bo nic tylko o szkole gada! Ale ja się po prostu ciesze. Buźki.

brigitte : :
sie 28 2003 Już sie w tym gubię, w sobie sie gubię!...
Komentarze: 0

Widzialam sie wczoraj z nim. Byloby cudownie gdyby nie to, ze ja nie moge zapomniec o tej drugiej. Zdalam sobie też wczoraj sprwę, że czuje coś do niego. Dzisiej rano nie moglam wstać z lóżka, mam dola, nie mam ochoty na nic, czuje jak cos co jest dla mnie ważne kończy się. Do tej pory myślalam, że mam go gdzieś i że jak się z nim nie będę widziala to nie będzię mi źle. A jest odwrotnie, strasznie tęsknię. Brakuje mi jego dotyku, wszystkiego. A wczoraj bylo milo, prawie tak jak kiedyś. Czuje jakis taki ból, i dlaczego. Moze jak teraz pójdę do szkoly to zapomnę. Kończę, bo mam lzy w oczach, jest mi strasznie przykro i smutno...

brigitte : :